W drodze do Ustki

 Mój Triumph cały czas grymasi. W Gorzelni już wzywałyśmy pomoc, ale ponieważ w końcu zapalił, to postanowiłam z niej zrezygnować i jechać dalej... do celu. 130 km do Ustki. Droga i krajobrazy robiły się coraz ciekawsze, choć czasami nawierzchnia niebardzo 🙅








0 comments